Budzisz się rano… walczysz ze sobą, ale wstajesz… chciałbyś wrócić do cieplutkiej pościeli… Mimo wszystko zmierzasz codziennie w tym samym kierunku, aby wstawić wodę na kawę, która pomoże rozpocząć dzień…
Wchodzisz do kuchni i… bum! Widzisz cudne, żółciutkie cytryny… Ślinianki na myśl o kwaśnych rzeczach zaczynają pracować intensywniej… Ale jednak zastanawiasz się – kawa czy woda z cytryną… Obojętnie co, na pewno pomoże się obudzić.
I takie kwaśne serducho mamy dla Was na dzisiaj.